Przeprowadzki za polepszeniem sytuacji finansowej jest naturalnym efektem globalizacji. Co poniektórzy wyjeżdżają do tych krajów, gdzie prościej im znaleźć zajęcie zarobkowe lub tam gdzie zapłacą za nią lepszą stawkę.

Źródło: http://www.flickr.com
czasami przeprowadza się całkiem blisko – do sąsiedniego państwa, a czasami pokonuje się wiele kilometrów przekraczając nawet oceany.
W naszym kraju najliczniejszą grupę pracowników z poza Polski stanowią Ukraińcy. W dużej mierze są to pracownicy, którzy przybywają do nas zarobić, ale ich rodziny mieszkają na Ukrainie. Często mamy możliwość ich spotkać w branży: budowlanej (mężczyźni) i sprzątającej (kobiety). Pracownicy z Ukrainy mają u nas o tyle łatwiej, że nasze języki są zbliżone, więc odpada najcięższa zawada, czyli brak możliwości dogadania się z pracownikiem.
Jeśli chodzi natomiast o leasing pracowników to bardzo często ma on miejsce, gdy spółka „wynajmująca” robotnika planuje ograniczyć stałe opłaty zatrudnienia i uchronić się przed brakiem robotników, kiedy ktoś jest na urlopie lub zwolnieniu od lekarza. Niezmiernie często leasing pracowników z Ukrainy wiąże się jeszcze z kolejnymi plusami, mianowicie firma „podnajmująca” nie powinna zamartwiać się o papiery dla pracownika spoza Unii Europejskiej, takie jak: zezwolenie na pobyt czasowy i pracę i pozwolenie na zatrudnienie. Tymi rzeczami trudni się firma początkowo zatrudniająca pracownika- grupapcg.pl.
Pracownicy z Ukrainy są w Polsce bardzo poszukiwani – są bardzo kompetentni i szybko się integrują. To niemały atut.